pablos

No i wrocilem z tej jakze malowniczej i upalnej Ustki!heh:) Bylo calkiem calkiem fajnie:) W trakcie dnia plaza i Happy Events, a wieczorem i noca albo wypady nocne do Vivy albo driny w domku albo to i to:) czyli ogolnie bylo calkiem przyjemnie, tylko pogoda byla taka srednia niestety, no ale nudzic sie nie nudzilismy:) a tak poza tym to juz w Katowicach, sam w domku, moglaby mnie jakas odwiedzic nooo:) ale w piatek trzeba gdzies na impre sie wybrac!:) tak przy okazji moze polece wam pare ciekawych piosenek bo i tak sie nudze

Rza feat Xavier Naidoo - Ich Kenne Nichts

50cent - P.I.M.P

R.Kelly - Thoia Thoing

Joe Budden - Pump It Up (zreszta wszystko od niego:) )

Black Eyed Peas - Where is the love?

Mary J.Blige - Love @ 1st sight

i jeszcze dwie : Chingy - Right Turr i P.Diddy,Nelly - Shake Ya Tailfeather

Uuu alez dluga przerwa:) Czym spowodowana? hmm nie wiem:) po pewnym czasie myslalem ze tego bloga juz nie ma a tu taka niespodzianka:) co u mnie sie wydarzylo? hmm poznalem pelno nowych ludzi:), imprezowalem, romansowalem ale to najmniej wazne heh, i co najwazniejsze zdalem mature i dostalem sie na studia:) takie mialem szczescie ze udalo mi sie dostac na politologie i socjologie na UŚ!:) ciesze sie niezmiernie i wybralem politologie,zrezygnowalem z socjologii. A teraz wakacje,wlasciwie juz prawie srodek:) I juz jutro wybieram sie do Ustki, oj bedzie sie dzialo:) nie ma innej mozliwosci jak dobra zabawa:) a dzis czas na jakis przedsmak wiec wybieram sie do Strasznego dzis(taki klub w Kce)

Hmm coz jeszcze moge napisac? nie wiem:) pozdrawiam wszystkich moich znajomych:)

Jakie to uczucie kiedy zawodzi człowiek? Nie wiesz? To ja Ci powiem. Słuchaj: Naprawdę beznadziejne. Szybki rachunek sumienia, myślisz sobie czy to przeze mnie w 100 procentach czy wina leży po obu stronach. Nieprzemyślane czyny i nieprzemyślane słowa...

Tak naprawde to nie wiem co pisac ,ale mam chwilke, wiec cos moge napisac...:) Dzien nie wyroznial sie niczym szczegolnym...bardzo spokojne lekcje, w tym wf co jest pozytywne:) no i widzialem pewna osobe co tez poprawilo mi humor...ale szkoda ze tylko widzialem:) Impreza coraz blizej, mam nadzieje ,ze bedzie duzo ludzi i ogolnie bedzie spoko...Moga zachwiac impreza tylko nieproszeni goscie ale mam nadzieje, ze tacy sie nie zjawia...Pewien wysoki hmm artysta nie jest mile widziany...:) ehh chyba musze cos zaczac sie uczyc na matura i na te studia wkoncu...ale ciezko zaczac:)

Przynajmniej remont skonczony i moge sie kapac w moim domku nareszcie... a juz prawie spelnialo sie moje zyczenie i stawalem sie murzynem;)  a tak musze obejsc sie ze smakiem:) ale i tak ciezko sie zyje w naszym getcie..pelno gangsta nigga:) zeby byc biednym trzeba oszczedzac ...oj ciezko..:)

Korzystajac z mozliwosie chcialbym pozdrowic Wolanda,Korowiowa, Azazello i kota Behemota..trzymajcie sie chlopaki, bo jestes ok!!:)

Spotkalem sie juz wiele razy z cudowna umiejetnoscia kobiet...Wiedza one co mysle sobie a takze pewnie i inny facet...Umiejetnosc naprawde do pozazdroszczenia... Nie potrafie odgadnac swojej nastepnej a one dokladnie wiedza co mam na mysli...Nie wiem jak one to robia ale naprawde jestem nieraz zdziwiony...Kobiety wiedza wszystko a przynajmniej tak sie im wydaje..No wlasnie wydaje...czemu niektore z nich nie potrafia tego zrozumiec?

Ale pewnie i tak wyjdzie ,ze to wszystko wina facetow...

A odnosnie naglowka to tak przy okazji fajna piosenka: Jay-Z i Beyonce - Bonnie and Clyde

Dobrze by bylo miec tak oddana partnerke:)